PSG wciąż pracuje nad wykupem Milana Skriniara, a Inter w tym czasie szuka dla niego godnego następcy. Wydaje się jednak, że sytuacja jest pod kontrolą, przynajmniej w kwestii Skriniara. Inter dogadany jest już z Fiorentiną, teraz wystarczy czekać na kolejny ruch Francuzów.
Większe zmiany?
Nikola Milenković jest planowanym zastępstwem dla szykującego się do opuszczenia klubu Milana Skriniara. Nie wiadomo jednak jakie właściwie miały być warunki transferu młodego zawodnika. Media informują, że Fiorentina będzie w stanie opuścić cenę do 15 milionów euro. Wszystko dlatego, że kontrakt dwudziestoczterolatka i tak kończyłby się w przyszłym roku.
Nie wykluczone także, że w transakcji transferowej będą brać udział także inni piłkarze Interu. Coraz częściej z transferem łączy się nazwisko Valentino Lazaro, który powraca tego lata z wypożyczenia do Benefiki. Na tą chwilę Simone Inzaghi nie ma dla niego miejsca w swoim składzie. Najpewniej więc czeka go kolejne wypożyczenie- nie wykluczone, że będzie on więc kolejną kartą przetargową w próbach sprowadzenia Milenkovića.
Walka o zawodnika
Kim jest właściwie zawodnik, o którego tak starają się czarno-niebiescy? Nikola Milenković urodził się 12 października 1997 roku w stolicy Serbii, Belgradzie. Jest wychowankiem serbskiego klubu FK Partizan, w którym awansował ze składów młodzieżowych do pierwszej drużyny w 2015 roku. Pierwszy sezon spędził na wypożyczeniu w FK Teleoptik. Następnie w 2017 roku został odsprzedany do włoskiej ACF Fiorentiny. Milenković gra na pozycji obrońcy.
Od września 2016 roku jest także zawodnikiem reprezentacji narodowej Serbii. W 2018 roku był integralną częścią składu grającego na Mundialu. Pojawił się we wszystkich meczach fazy grupowej. W barwach narodowych zagrał łącznie 28 razy- z czego dziesięć razy jako zawodnik młodzieżowy w składach U-19 ( trzy razy) oraz U-21 (siedem rozegranych meczy).